jeszcze troche potraw - wonton po himalajsku
alu parantha - placek z ziemniakami - na check poincie w khoksan
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Archiwum bloga
-
▼
2009
(169)
-
▼
czerwca
(20)
- POWROTtrzy lotniska - delhi indira gandikijow bori...
- QUTB MINARwsiadlem w lokalny autobus i pojechalem ...
- PIEKLO ZNOWkashmere gate - glowny dworzec autobuso...
- DO DELHIw droge powrotna wybralem sie suer deluxem...
- ROCKWAY COTTAGEprzez pewien czas codzienna droga d...
- SOLANG NALLAposzedlem do solamg nalla tym razem na...
- VASHISHTmost przez rzeke w manalisklad drewna - do...
- NAGGARswiatynka shivy datowana na XI lub XII wieka...
- UROKI MANALInowe manali nie ma ich zbyt wiele - al...
- KWATERAta sama co wczesniej ale osamotniona - radz...
- Z POWROTEMdworzec w keylong - wczesny ranekjeszcze...
- PAPUjeszcze troche potraw - wonton po himalajskual...
- KWATERA W KEYLONGUprzed...i po zasiedleniu :)
- KEYLONGkeylong to miasto na trasie do ladakhulezy ...
- ROHTANG PASStatusie druciaki noca sa calkiem fotog...
- JESZCZE MANALIwozek przez rzeketaki oto robaczek s
- CHHIKAznow w tatusiu lokalnymjak zobaczylem jak tu...
- OLD MANALIniby czlowiek mieszka w pewnym miejscu.....
- DOLINA ...hinduski obelixelektrownia wodna i imper...
- MANALI S DRODZE DO SWIATYNI HADIMBAwidok na manali...
-
▼
czerwca
(20)
zaraz mnie coś trafi
O mnie
- zarazmniecostrafi
- warszawa, Poland
- foto rozne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz